Witajcie!
Własnie wróciłem z obczyzny zaopatrzony w dawkę wiedzy i odczuć organoleptycznych.
Słowem namacałem się sprzętów do bólu. Od razu na wstępie informuje że chroniczny brak czasu uniemożliwił mi zobaczenie wszystkiego. Od razu odrzuciłem praktycznie 90% wystaw związanych z bronią -skupiłem się na sprzęcie, nożach, ciekawostkach taktycznych, pięknych kobietach itp.
Relacja na dniach.
Nie zawiedziecie się gdyż tylko u mnie dowiecie się rzeczy których nigdzie indziej nie napiszą-mogę się założyć.
poniedziałek, 15 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekamy :)
OdpowiedzUsuń