Witam na nowym, blogu poświęconym wszelkim taktycznym zabawkom.

Znajdziecie tutaj wszystko, co jest związane z militariami, survivalem i outdoorem.

Nie ukrywam, że blog ten został założony także do prezentacji moich pomysłów w dziedzinie szeroko rozumianej taktyczności …

Zapraszam !!


piątek, 26 marca 2010

IWA 2010 broń

IWA 2010 część 1 Broń

Długo trwało zanim udało mi się napisać te kilka sprawozdań. Ale wiecie …rodzina, dzieci;-)

IWA. Kto nie był, niech wie że jest tam jednocześnie rzeczy dużo ale zarazem także mało.
Jak ktoś się orientuje w temacie to większość nowości już widział na zdjęciach bo były przecież pokazywane na SHOT SHOW. Więc czasem stałem na stoisku i słuchałem wypowiedzi Pana, który jakąś tam rzecz przedstawiał jako absolutną nowość..i zastanawiałem się gdzie ja to już widziałem ..no tak w relacjach z Las Vegas.
Przygotowanych, zatem niczym nie zadziwi IWA. Pozwala jednak bliżej zapoznać się z produktami i "macać" je dowoli. Czasem na zdjęciu nie widać szczegółów a tutaj można bezpośrednio zobaczyć jak to działa. Pierwszy newsem będzie relacja z części poświeconej broni. Oferta rzeczy, którymi byłem zainteresowany nie była szeroka. Pamiętajmy jednak, że to tak naprawdę są targi cywilne, więc nie wszystko można było wystawić. Co mogliśmy zobaczyć? Malutkie stoisko HK z cywilnymi wersjami 416 i 417. Widać zupełnie nie celują w ten rynek, bo obok było chyba największe stoisko na targach szwajcarskiego Sauera z wszystkim modelami, jakie można było sobie zamarzyć. Sądzę, że posrebrzany SIG 226 z tłumikiem nie jest na polowania …no chyba, że nie mówimy o zwierzętach.
HK na targach wszystkie modele miały lufy toczone z pręta bez "otworu właściwego" śmiesznie to wyglądało. Na stoisko Smith&Wessona obczaiłem malutkie nowości z serii Bodyguard (rewolwer i pistolet). Naprawdę ciekawie zrobione skurczybki do obrony. Ale największym moim zainteresowaniem cieszyło się stoisko Walthera gdzie prezentowano HK416 w wersji .22 LR.
Nigdy nie będzie mnie stać na oryginał, więc mam nadzieję, że po zmianie przepisów kupię sobie cos takiego. Przy śmiesznie niskiej cenie amunicji te wersje nie tylko w stanach będą robiły furorę. Takie MP5 czy M4 w wersji .22 może kosztować około 3-4 tys złotych i nie będzie to straszna cena jak na klamkę z takimi możliwościami. Strzelać będzie tego można na każdej strzelnicy, bo nabój słabiutki, ale obsługa "prawie jak oryginał". Pisze prawie, bo 416 którą widziałem nie miała sprawnego zrzutu zamka i nie wiem czy tak ma być czy to tylko awaria.
Obok Walthera było stoisko ISSC gdzie znów można było zobaczyć FN SCAR (pod nazwą MSR MK22), AK oraz inne śmieszne karabinki i to wszystkie te modele tylko w .22. Na tym stoisku zachwycił mnie jednak model 1911 w wersji .22. Wiem że konwersje istnieją od dawien dawna ale pamiętajmy że potrzebna na nie jest prawdziwa klamka, pozwolenie sportowe ;-) (bo to inny kaliber) i dopiero możemy pąkować inną lufę i magazynek. Tutaj mamy dużo taniej wierną replikę bez wymyślnych pozwoleń i od razu w dużo ekonomiczniejszej wersji amunicyjnej. Oczywiście tez chciałbym mieć 0.45. Ale do póki żyjemy w Polsce i przepisy się nie zmieniają wolę zostać przy 9 PARA ze względu na dostępność, cenę i możliwość posiadania modelu w takim kalibrze jako broń do ochrony osobistej.
Wersje .22 Colta to tylko tak dla zabawy ;-)
Nowy Glock nie zachwycał. Był taki sam jak ostatnio a powiększony zatrzask magazynka chyba nie tylko mnie nadal wydaje się mało zauważalny. Panowie ze stoisk nadęci jak balony i pogadać się z nimi nie da.
Na stosiku jednej z firm zauważyłem, że Panowie strasznie się czymś chwalą. Podeszliśmy i trafiliśmy na prezentacje super inteligentnego pistoletu. Ciekawostka polega na tym, że z pistoletu może strzelać tylko osoba, która ma na ręku specjalny zegarek przesyłający sygnał. Szybko nas stamtąd wygonili jak wziąłem od gościa pistolet (nie działał –świeciła się czerwona dioda) i przystawiłem do jego zegarka –od razu zadziałał;-) coś się tam tłumaczyli że trzeba mocno trzymać wtedy załącza się blokada ..szmery bajery…pułapka dobra na afroamerykanina z bronxu.

Fab Defens i CCA zaprezentowali całą gamę żelastwa i szyn do wszystkiego, co strzela. Było kilka fajnych montaży do AK. Pomacałem słynne Kimbery, które robione SA teraz pod dyktando FR. Fajnie zabawki;-)
I to na tyle z broni.
Mało ? Otwórzcie pierwszą lepsza branżową gazetę –będzie tego pod dostatkiem.
Ciekawe relacja znajdziecie także pod tymi linkami ; ASG i MP.

Pod tym linkiem znajdziecie resztę moich zdjęć.
Za chwilę reszta




 
 
 
 
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz