Witam na nowym, blogu poświęconym wszelkim taktycznym zabawkom.

Znajdziecie tutaj wszystko, co jest związane z militariami, survivalem i outdoorem.

Nie ukrywam, że blog ten został założony także do prezentacji moich pomysłów w dziedzinie szeroko rozumianej taktyczności …

Zapraszam !!


poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Nowa ładownica -panic pouch

Podczas normalnego użytkowania ładownic do broni długiej w mojej konfiguracji zabrakło miejsca na wygodne i szybkie przenoszenie magazynków do broni krótkiej. Owszem mogłem montować (i tak robiłem) na klacie ale wymiana z tego miejsca jest dosyć kłopotliwa. Im ręka musi iśc wyżej tym czas wymiany jest dłuższy. Ideałem jest lewy bok, lewe udo ( w ładownicach typu high ridge-lub na panelu) lub lewa strona kamizelki na wysokości pasa. No niestety tamto miejsce jest zarezerwowane dla ładownic na magazynki do broni podstawowej. Oczywiście takie rozważania skłoniły mnie do szybkiego rysunku i szperania w necie aby zobaczyć co proponuje rynek....no niestety nic nie proponował ;-) Znaczy się nie do końca. Miwo z Lublińca szyło ładownicę która mogła mnie zainteresować ale nie była ona przeznaczona do AK tylko do Beryla więc moje magazynki mogły trochę "wylatać", bo cała konstrukcja była dużo niższa. No i jakoś tak mi nie pasowała. Ideałem okazały się wzory robionę przez firme EMDOM i ich model PM4 . Postanowiłem go skopiować i zrobić pod magi do AK.
Krótko o produkcie;

-podwójna Cordura (1000 i 300)
-wyjmowany drivider
-regulowana-usuwalna klapa
-duży pulltab to otwierania
-duży kawałek rzepy trzymającej klapkę (7 cm)
-dodatkowy nap na klapie
-wzmocnienie z taśmy wewnątrz ładownicy aby krawędź maga nie zniszczyła jej za szybko
-taśmy MOLLE na froncie i po bokach pozwalają umieścić szybkie ładownice i mieć do nich na prawdę szybki dostęp







Dlaczego nazywa się Panic pouch ? Bo to szybka pierwsza ładownica która ma zapewnić maksymalnej prędkości wymianę magazynka podczas zaskoczonego kontaktu. Wtedy gdy nie ma czasu na myślenie. Teraz zastanawiam sie nad zrobieniem jej na jeden magazynek AK bo dwie sztuki + dwa pełne magi do Glocka robią swoje. Pomyślę na ten temat.

5 komentarzy:

  1. OK, ale pytanie.

    Jak to się ma do założenia, że magi mają być czyste i poprzedniej ładownicy na dwa magi, która ma zupełnie chronić od brudu? Czy nie lepszym rozwiązaniem jest większy mag startowy (45 lub bęben)? Czy może założenie jest takie, że panic pouch jest gdzieś bardziej z tyłu tak aby w razie padu na glebę/czołgania mniej się brudzić?

    I czy nie uważasz, że ładownica na jeden mag w polu, to tak naprawdę strata miejsca?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. to taka wersja testowa. Raczej do MOUT/CQB gdzie korzystam z tego rodzaju kamizelki. Owszem może się syf w nią złapać i dlatego też zrobiłem sobie wersje z pełną klapą. Ale chcę zobaczyć jak takie coś zadziała. i Już wiem że ciężar jest większy niż myślałem więc albo odejmę maga albo coś będę kombinował z umieszczeniem ładownicy do krótkiej. Jest też opcja pełnej klapy ale tylko na rzep.
    Bęben mam i noszę, mam też 40 (45 nie widziałem jeszcze do AK ;-) ...ale chcę też mieć wybór ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ehh, jak zwykle coś mi sie pomieszało i te 45 miało być 40.

    Tak czy siak sugerowałem się zdjęciami, gdzie na kamizelce masz (chyba) także tą zabudowaną ładownicę.

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie obok wiszą trzy zabudowane a ta jest jedyną otwartą-szybką. Zobaczę jako to się sprawdzi i zdam relację.

    OdpowiedzUsuń